piątek, 3 kwietnia 2015

Od Arii do Shiryu

Kiedy Shiryu mnie pocałował, lekko się się zarumieniłam. Chciał się tłumaczyć, ale wtedy ja pocałowałam jego. -Co ja robię- Pomyślałam po dłuższej chwili i odsunęłam się od basiora.
- Ja...hyy...Ja przepraszam. Bo ja...ja się w tobie zakochałam. -powiedziałam z trudem i dodałam- Od jakiegoś czasu mi się śnisz. Przychodzisz i przytulasz mnie. Potem zjawia się inny wilk i zaczynacie walczyć. On jest silniejszy, więc ty przegrywasz. Nie chcę, żeby Ci się coś stało, więc zaczynam krzyczeć, żebyście przestali walczyć. I wtedy budzę się z krzykiem -Shiryu zaniemówił. Dziwnie się czułam, więc postanowiłam wrócić do domu.- To ja już pójdę.
- Czekaj. -powiedział basior i złapał mnie za łapę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...