Dziś rano tata zabrał mnie na polowanie. On upolował sporego jelenia, a ja...ja parę jagód. Dopiero się uczę. Wracając do jaskini. Rozmawiałem z tatą o naszej rodzinie.
- A dlaczego my jesteśmy jedynymi basiorami w naszej rodzinie? Wujek Ass się nie liczy.
- No wiesz...tak wyszło. Wpierw zaadoptowałem z Triią Sumiko i Flaying a teraz jesteście wy. Znaczy ty i Ayati.
- Zastanowiłem się ad tym chwilę i pomyślałem, że Sumi i Flaying są adoptowane. Dlaczego ktoś ich nie chciał. Są takie fajne.
W końcu wróciliśmy do domu i razem z mamą i siostrami zjedliśmy obiad. Po tym poszliśmy odwiedzic wujka Assuvę i Ametyst.
- Cześc Ass. Hej Ametyst. -przywitała ich mama.
- O cześc. Już nie mogłem się doczekac, kiedy zobaczę wasze dzieci.
- Przeierz widziałeś już Sumiko i Flaying.
- Tak, ale nie widziałem Max'a i Ayati. -wujek podszedł do mnie i pogłaskał mnie po głowie.
Później rodzice rozmawiali z wujkiem i ciocią, a ja bawiłem się z siostrami.
- Może pójdziemy na spacer? -spytała mama.
- Mamy plany na te popołudnie, ale może? -Assuva spojrzał znacząco na Ametyst?
<Ametyst?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz