Chwile myślałam co odpowiedzieć Voodoo. Potem usłyszałam warczenie i to nie było warczenie Voodoo tylko kogoś obcego. Razem z Voodoo odwróciliśmy się i zobaczyliśmy obcą wadere. Voodoo się mnie spytał:
- Zostaniesz moją dziewczyną czy nie?
- Zostane!- Powiedziałam i zaczęłam warczeć po chwili ta wadera przestała warczeć i szyderczo się uśmiechnęła.
<Diana>
czwartek, 3 września 2015
środa, 2 września 2015
Nowa wadera !

Login na howrse: Alicja153
Imię wilka: Diana
Pseudonim: Zdarza się że przyjaciele mówią na nią Dini...
Motto: Jeśli chcesz sprawiedliwości, musisz ją sam wymierzyć.
Rasa: Żyła w przekonaniu że jest wilkiem nocy ale tak naprawdę nie zna swojej prawdziwej rasy...
Wiek: 2 lata
Płeć - Wadera
Charakter: Charakter Diany jest ciężko określić. To raczej huśtawka emocji która nigdy nie wie czego chce. Raz miła i wesoła a raz wredna i denerwująca. Jednakże jej charakteru nie da się określić... Jest tajemnicza, tak to najlepiej ją opisuje. Ale jak każdy wilk musi czasem pobyć z przyjaciółmi a jej zaufanie jest bardzo ciężko zdobyć... Jeśli już postanowi oddać ci cząstkę swojego cennego czasu nie zmarnuj tego... Tak naprawdę ma mroczną duszę ale stara się ją ukrywać i pokazywać od jak najlepszej strony...
Aparycja: Szczupła biała wadera o dobrze zbudowanej sylwetce. Jej nogi lekko świecą a ogon jest wyjątkowo puszysty i jego końcówki świecą równie jak nogi. Jej oczy są turkusowe i wyglądają jak dwa duże diamenty.
Stanowisko: Zabójczyni
Moce:
~ czytanie w myślach,
~ blokada umysłu,
~ zmienianie się w smoka,
~ potrafi rozmawiać z wszystkimi żywymi istotami
~ może tak po prostu znikać.
Zakochana w: Póki co trzyma dystans do każdego więc ciężko jest się jej zakochać... Turkusowe nogi świecące lekko na
Partner: Brak...
Rodzina: Matka
Jaskinia: Śpi poza watahą w wielkiej dziurze pod drzewem.
Historia: Diana urodziła się niedaleko wioski ludzi. Jej rodzice byli tego świadomi jednakże postanowili tam pozostać. W końcu nastał ostatni raz w którym wadera widziała rodziców... Na ich rodzinę napadli kłusownicy. Matka starała się kryć swoje pociechy ale nie zdołała ich wszystkich zabrać. Kiedy mała Diana siedziała zdezorientowana kłusownik szybko namierzył ją strzelbą. Kiedy kula już wystrzeliła matka rzuciła się w kierunku córki i sama zmarła. Wadera uciekła nie odwracając się... Biegnąć słyszała jeszcze sapiącego ojca walczącego z człowiekiem. Nagle nastał strzała a sapanie ustało. Zapłakana Diana biegła ile tchu... Dotarła pod jakieś drzewo gdzie postanowiła się zatrzymać. Wykopała dużą dziurę i tam spała. Pewnego razu poczuła samotność. Zaczęła szukać watahy... W ten też spotkała obcą jej waderę która zaprowadziła ją do watahy. Teraz jest tu i tu pozostanie...
Inne zdjęcia:
Od Alex'a do Kiiyuko
Zdziwiło mnie pożegnanie Yuko, więc postanowiłem ją śledzić.
Szedłem za nią bardzo, bardzo długo, kiedy naglę spostrzegłem gdzie się kieruje...
Klif...
Ukochana stanęła nad krańcem. Postanowiłem zareagować.
- Kii ! - krzyknęłam i stanąłem pomiędzy nią a krańcem skały - Co ty robisz ?!
- Ja... Ja... - nie dałem jej dokończyć
Przytuliłem ją do siebie...
< Kiiyuko ? Brakus Wenusus Totalus Maximus xD >
Szedłem za nią bardzo, bardzo długo, kiedy naglę spostrzegłem gdzie się kieruje...
Klif...
Ukochana stanęła nad krańcem. Postanowiłem zareagować.
- Kii ! - krzyknęłam i stanąłem pomiędzy nią a krańcem skały - Co ty robisz ?!
- Ja... Ja... - nie dałem jej dokończyć
Przytuliłem ją do siebie...
< Kiiyuko ? Brakus Wenusus Totalus Maximus xD >
Nowy basior dołącza do nas !

"Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę, i nik nawet nie zauważy jak bardzo cierpisz..."
login na howrse: szetlandzik13
Imie wilka: Soul
Pseudonim: ...
Rasa: Wilk Promieni (Słońca)
Wiek wilka: 7 lat i 2 miesiące
Płeć: Basior
Charakter: Soul jest tajemniczy i cichy, nie lubi się wyróżniać. Jednak w środku jest załamany psychicznie, ukrywa przed wszystkimi cierpienie i swoją zranioną duszę. Lubi samotność. Jest wrażliwy, często płacze po starcie ukochanej. Jest bystry i ma ogromny mózg, idealny strateg. Cichy, zwinny i bardzo szybki umie idealnie obliczyć odległość. Nienawidzi bójek, złą i zabójstw. Nie wdaje się w te sprawy. Umie rozwiązać konflikty.
Aparycja: Szary wilk z dużymi uszami. Wokół oczu ma czarne pręgi (?).
Stanowisko: Mag (?)
Moce:
~ Tempus Subversio - Potrafi cofnąć czas, ale tylko na maksymalnie 12 godzin
~ Restitit Tempore - Potrafi zatrzymać czas, na maksymalnie 7 godzin.
~ Euigilans Solis - Soul przebudza słońce, sprawia, że staje się dzień
~ Mane Choro - Układ skomplikowanych ruchów, "taniec". Dzięki niemu, wilk może poznać co się wydarzy w bliskiej przyszłości.
~ Spera Radii Solaris - Kula promieni słonecznych. Jest bardzo silna, ale nie zadaje wielkich obrażeń.
~ Radii Mane - Oślepiające promienie
~ Solaris Sermonis - Dźwięk o bardzo wysokiej częstotliwości, działa tylko na złe stworzenia.
Zakochany w: Nieziemsko piękna, niczym kwiat w promieniach najjaśniejszego, wiosennego słońca: Jassmine
Partner: Na razie brak...
Rodzina: Ech... to trudne
Jaskinia: Nie wiem, dopiero się tu przypałętałem...
Historia: Cierpi po utracie ukochanej osoby...
Inne zdjęcia: -
Od Kiiyuko
Chciałam się zabić. Tak o. Kto mi zabroni?! Z samego rana Dałam buziaki dzieciom i pożegnałam się z nimi, później pocałowałam Alexa. Zapytana gdzie idę, nie odpowiedziałam. Poszłam nad klif. Juz mialam skakac, nagle...
< Ktoś?>
< Ktoś?>
wtorek, 1 września 2015
Od Alex'a do Kiiyuko
Podszedłem do niej i przytuliłem do siebie.
- Wiem - szepnąłem jej do ucha
Otarłem jej łzy, które miała na policzkach i razem położyliśmy się koło szczeniaków.
* Następnego dnia *
Kiedy się obudziłem właśnie świtało. Yuko i dzieciaki jeszcze spali, więc wybrałem się na polowanko (^.^)
Odnalazłem największą sztukę jelenia ze stada i po zabiciu go zaniosłem swoją ofiarę do jaskini.
Kiedy wszedłem do środka moja rodzinka właśnie się obudziła.
- Dzień dobry ! - powedziałem kładąc jelonka przed ukochaną i całując ją w policzek
Najpierw Kiiyuko nakarmiła szczeniaki, a potem razem zjedliśmy śniadanie.
Kiedy już się najedliśmy poszliśmy na spacer.
< Kiiyuko ? xD >
Od Kii do Alex'a
Popatrzyłam na niego ze łzami w oczach. Wiedziałam, że gniewał się, był zły. Odeszłam od szczeniaków, poszłam w ciemny kąt naszej jaskini.
- Przepraszam - powiedziałam ze łzami. Luxio podszedł do mnie, i ocierając miłzy powiedział:
- Mamo, dlaczego placzesz?
- Nie, nie synku... Idź spać - Luxio odszedł
- Przepraszam, Alex! Ja... Ja nie chciałam! Nie wiedziałam co robić, coś mną kierowało, wiesz, że noie jestem taka!!!
< Alex? Wybaczysz? >
- Przepraszam - powiedziałam ze łzami. Luxio podszedł do mnie, i ocierając miłzy powiedział:
- Mamo, dlaczego placzesz?
- Nie, nie synku... Idź spać - Luxio odszedł
- Przepraszam, Alex! Ja... Ja nie chciałam! Nie wiedziałam co robić, coś mną kierowało, wiesz, że noie jestem taka!!!
< Alex? Wybaczysz? >
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
- W każdym razie, dziękuję za rozmowę.... - Powiedziałam, i odeszłam. Zmierzałam do mojej jaskini. Zobaczyłam piękne fiołki. Zerwałam je, i...