Przed chwilą upolowałam zająca, i teraz rozkoszowałam się jego smakiem. Nie często zdażało się, że mogłam zjeść coś tak dobrego. W końcu jednak wyruszyłam w dalszą wędrówkę. Przynajmniej chciałam. Drogę zagrodziła mi biała wadera, a piórami powpinanymi w sierść. Podniosłam wzrok do góry, patrząc na nią.
- Kim jesteś? Zgubiłaś się? - spytała. Ja tylko pokręciłam głową.
- Gdzie twoja rodzina? - kontynuowała.
- Nie mam. - szepnęłam, niemal niesłyszalnie, ale byłam pewna, że wadera usłyszała.
Pandora ??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
- W każdym razie, dziękuję za rozmowę.... - Powiedziałam, i odeszłam. Zmierzałam do mojej jaskini. Zobaczyłam piękne fiołki. Zerwałam je, i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz