środa, 19 sierpnia 2015

Od Mystic do Deathre

Byłem wściekły na siebie. Mogłem myśleć zanim się za nią uganiałem. Ale z drugiej strony powinna mnie zrozumieć. Nie jestem gotowy by zostać ojcem. Ale spróbuję się zająć tym dzieckiem.
Pi kilku godzinach Deathre wróciła do domu.
- Przepraszam. - Powiedziałem łagodnie, ją przytulając. - Razem wychowamy to dziecko.

< Deathre? >

Od Dragon do Woonight

W końcu otrzeźwiałem.
Wziąłem Woodnight na plecy i zaniosłem do medyka.
Po około godzinie przywołał mnie na salę i oznajmił:
- Nic jej nie będzie. Na szczęście nie zrobiła sobie krzywdy. Dobrze, że szybko zareagowałeś, gdyby znalazła się tu trochę później nie miałaby szans na przeżycie.
Ucieszyłem się.
- Kiedy się obudzi ? - zapytałem
- Za kilka minut
Lekarz miał rację. Po kwadransie Wood otworzyła oczy.
- Jak się czujesz ? - zapytałem
- Lepiej - szepnęła

< Woodnight ? >

Od Deathre do Mystic

Kiedy wróciliśmy do niego położyliśmy się spać.
* Następnego dnia *
Kiedy się obudziłam Mysitca nie było w jaskini.
Wrócił 5 minut później ze śniadankiem.
Jak już zjedliśmy poszliśmy na spacer, naglę zaczął potwornie boleć mnie brzuch.
Ukochany zabrał mnie do medyka, kóry po badaniu oznajmił nam:
- Deathre jesteś w ciąży ! Będzie jeden szczeniak ! Mała waderka ! - bardzo się ucieszyłam, jednak widziałam, że Mystic nie jest zachwycony
Po wyjściu ze szpitala wróciliśmy do domu.
- Nie cieszysz się, że będziemy mieli córkę? - zapytałam naglę
- Bo Nie jestem jeszcze gotowy na dzieci ! - również podniósł głos. teraz patrzyliśmy na siebie wściekle stojąc naprzeciwko siebie
- Było myśleć zanim się ze mną przespałeś ! - warknęłam i wybiegłam z jaskini

< Mystic ? >

Od Woodnight do Dragon

Nic nie odpowiedziałam. Siedziałam nieruchomo, cicho, jakby nieobecna. Po chwili odsunęłam się na ziemię i dostałam ataku padaczkowego. Dragon wystraszył się, i odskoczył jak oparzony. Ze strachu nie wiedział co robić.

< Dragon ? >

Od Mystic do Deathre

Udałem, że nie słyszę Deathre.
- Może pójdziemy na spacer? - Zapytałem
- Ok... - Odparła niezbyt zachwycona
Chodziliśmy wokół domu jak nienormalni. Gdy Deathre się zmęczyła, wróciliśmy do domu, a ja poszedłem spać.

< Deathre? >

Od Mystic do Deathre

- Może pójdziemy obejrzeć zachód słońca? - Zaproponowałem.
Wadera zgodziła się.
Po tym jak zaszło słońce, poszliśmy do mnie.

< Deathre? >

Od Miko do Severyl

Bardzo się ucieszyłem kiedy Sev w końcu się obudziła.
- Witaj Śpiąca Królewno - powiedziałem i pocałowałem ją w policzek - Jak tam ?
- Lepiej - uśmiechnęła się - głowa mnie już nie boli
- To dobrze. Idziemy na spacer ? - zaproponowałem
- Jasne - rzekła i razem ruszyliśmy na polanę
Spędziliśmy razem cały dzień.
Zrobiło się późno, więc wróciliśmy do jaskini.
* Następnego dnia *
Wczoraj spędziliśmy razem cudowną noc.
Ukochana narzekała na drone bóle brzucha, więc zaprowadziłem ją do medyka.
- Jesteś w ciąży - oznajmił nam po krótkim badaniu USG - Będą cztery szczeniaki. Dwie waderki i dwa basiorki.
Bardzo się ucieszyliśmy i razem wróciliśmy do jaskini.

< Severyl ? >

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...