sobota, 2 maja 2015

Od Lexi do War'a

Zarumieniłam się.
- Nie masz za co przepraszać - powiedziałam i pocałowałam go.
Położyliśmy się obok siebie na środku polany wpatrzeni w księżyc.
Przez dłuższy czas nic nie mówiliśmy, oboje byliśmy zamyśleni, ale ciszę przerwał nam głośny ryk.
Natychmiast wstaliśmy i obróciliśmy się.
- O Matko ! - przed nami stała wielka smoczyca ognia

< War ? Co robimy ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...