Czułam się trochę nieswojo, bo wiedziałam, że gdyby to był inny wilk odepchnęłabym go i dokuczała mu przy każdej okazji.Ale Ridian był inny... Kiedy już ocknęłam się z transu zobaczyłam, że basior ze spuszczoną głową odchodzi.
- Ridian - szepnełam - poczekaj
Powoli do mnie podszedł.
- kochany jest jeszcze... za wcześnie... kocham cię, ale - powiedziałam - może... zaproś mnie najpierw gdzieś...ja... kocham cię, ale... kiedyś już zranił mnie mój ojciec, a ja... nie chcę, stracić i ciebie... proszę muszę mieć pewność, że... robię dobrze...
<Ridian? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
- W każdym razie, dziękuję za rozmowę.... - Powiedziałam, i odeszłam. Zmierzałam do mojej jaskini. Zobaczyłam piękne fiołki. Zerwałam je, i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz