Cieszyłem się, że wziąłem ślub z tak cudowną waderą.
Poszliśmy do jaskini i zasnęliśmy.
Następnego dnia wybraliśmy się razem na polowanie.
Była piękna pogoda i prawie nie wiał wiatr, przez co było trochę duszno.
Namierzyliśmy się na ofiarę.
Nie wyczuła nas, więc więc zaczęliśmy ją gonić. Po Kilku minutach udalo nam się ją złapać.
Po udanym śniadaniu wybraliśmy się na spacer do...
< Woodnight ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz