sobota, 2 maja 2015

Od Aishy do Zayn'a

Nie wiedziałam co chciał zrobić, ale udałam mu, ze zdała mi pomoc. Gdy Zayn wyszedł to w tym samym momencie zjawił się Urinos. 
- Jeśli tym razem mi się nie uda to jeśli ja cię nie mogę mieć to i on tez nie będzie cię mieć  - mówiąc to pozbawił mnie przytomności.
Nie wiem co się ze mną działo i co Urinos zrobił. Jedynie co to okropnie sie czułam i słabo mi było. Brutalnie mnie pociągnął do ołtarza i gdy dochodził ksiądz do tej samej kwestii co poprzednio i tym razem pojawił się Zayn, ale mi było coraz słabiej i gorzej się czułam. Ledwo widziałam
na oczy czy byłam świadoma tego, co mówię. Udało im się staranować, ale chyba moj stan był krytyczny, bo nagle straciłam przytomność, jedynie co usłyszałam to krzyk Zayn'a.....
<Zayn, co sie wydarzyło potem???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...