niedziela, 3 maja 2015

Od Larisy do Crothara

Kiedy ptaki przestały śpiewać zaczęłam rozmowę.
- Niesamowite.
- Prawda ? Też bardzo mi się podoba - mówiąc to spojrzał mi się w oczy. Były takie piękne... Co ja wygaduje ! 
- Może pójdziemy nad wodospad ? - zaproponowałam zmieniając temat
- Tak... Jasne... - odparł nieco zrezygnowany
Kiedy dotarliśmy na miejsce położyłam się przy jeziorku wpatrując się w tafle wody. Kiedy ujrzałam w niej swoje odbicie natychmiast rozmylam je łapą.
Dziwnie się czułam przypatrując się sama sobie.
- Coś się stało ? - zapytał Crothar
- Nie... Nie nic - powiedziałam szybko, choć wiedziałam że go nie przekonałam.

< Crothar ? >


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...