sobota, 2 maja 2015

Od Lexi do War

- Dziękuje za ratunek - powiedziałam patrzàc na odważnego wilka
- To był mój obowiązek - rzekł z chyba wrodzoną skromnością
- Urodziłeś się tu ? Prawda ? - spytałam
- Tak. A ty ?
- Ja nie. Ja i moje siostry Merida i Tamara jesteśmy ze szlacheckiego rodu. Jednak moja najstarsza siostra Merida kiedy miała odziedziczyć tron uciekła. I wcale się jej nie dziwię. - odparłam
Po trzydziestu minutach byliśmy już w mojej jaskini.
- Spotkamy się jutro ? - zapytał
- Bardzo chętnie - oznajmiłam z uśmiechem i pożegnałam się z War'em.
Kiedy weszłam do jaskini położyłam się. Zaczęłam rozmyślać o dzisiejszym dniu. Wydawał się taki.... taki.... Wyjątkowy.
- Pewnie mi się wydaje ! - rzekłam do siebie, choć wiedziałam, że tak nie jest. Przy tym wilku czułam się swobodnie. Inaczej niż przy innych basiorach, czy nawet swojej rodzinie.

< War ? >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...