Położyliśmy się. Nagle nie wiem co we mnie wstąpiło. Wstałem. Deathre też chciała to zrobić, ale przewróciłem ją. Stanąłem nad nią i zacząłem całować. Nie opierała się. Położyłem się, nie przerywając czynności.
Gdy się otrząsnąłem, patrzałem w piękne oczy Deathre. Głębokie jak głębia oceanu i czyste jak karaibskie wody.
- Kocham Cię.
< Deathre? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
-
Gdy się odwróciłem ujrzałem waderę. Nie była jakaś oszołamiająca. Zwykła, przeciętna wadera. Zresztą... Wystawiłem kły i , otoczyłem '...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz