- Ymmm... Przepraszam - rzekłem nieco zawstydzony
Wadera zarumieniła się i ponownie mnie pocałowała.
Położyłem się obok niej i pocałowałem w policzek.
Uśmiechnąłem się i popatrzyłem w jej roześmiane oczy.
- Kocham cię - wyznała wadera
- Ja ciebie też kocham
Leżeliśmy przytuleni, kiedy naglę spostrzegłem że Wood śpi.
Położyłem się obok i również zasnąłem.
Obudziłem się przez ukochaną. Złapałem jelenia i zaniosłem go w miejsce gdzie zostawiłem waderę.
Właśnie się obudziłam kiedy położyłem przed nią smakowity kawałek mięsa.
Po zjedzonym śniadaniu udaliśmy się...
< Woodnight ? Gdzie poszliśmy ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz