Nie spodobało się rodzicom Lexi, że jestem jej chłopakiem. Szkoda, ale mimo wszystko będę z nią, gdyż ją kocham. Pobiegliśmy nad Wodny Gaj i tam spędziliśmy większość czasu
- Szkoda, że twoi rodzice nie zaakceptowali mnie - rzekłem
Lexi spojrzała na mnie z uśmiechem i pocałowała. Odwzajemniłem to.
- Nie przejmuj się tym - odparła.
Lexi postanowiła poznać mnie z jej siostrami, czego się obawiałem. Ustaliliśmy, że jutro do tego dojdzie, a teraz wolałem cieszyć się czasem spędzonym samotnie z Lexi. Podczas naszego "nieróbska" rozmawialiśmy, śmialiśmy i wygłupialiśmy się. Potem wróciliśmy do mojej jaskini i spędziliśmy cudowną noc.
*Następnego dnia*
Wstałem równo z Lexi. Moja ukochana zaczęła narzekać na ból brzucha, ale gdy mieliśmy iść do medyka to przestało, więc Lexi uznała, że to nic poważnego i poszliśmy by zapoznać mnie z jej siostrami
<Lexi, jak wyglądało to spotkanie?? I co to znaczył ten ból brzucha??>
wtorek, 5 maja 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz