Zdziwiło mnie zachowanie Kiary, ale jeśli ona mówi prawde? Po chwili zapytałem ją:
- Mówisz prawde?
- Tak mówie, przecież kogoś takiego jak ty bym nie okłamała..- Odpowiedziała z uśmiechem.
- Ładnie się uśmiechasz- Powiedziałem, a potem pomyślałem o Eterze i uznałem, że nie żałuje tego co właśnie powiedziałem.
- Oh,, Dziękuje. Jesteś bardzo miły. Nie pasujesz do tej sztywnej i wrednej wadery.
- Urocza jesteś- Szepnąłem do jej ucha i potem ją namiętnie pocałowałem. Był to lepszy pocałunek niż z Eterą. Chyba się zakochałem w Kiarze, ale jak to powiedzieć Eterze. Kiara jest bradziej szczera, milsza i o wiele bradziej uczuciowa. Po naszym pocałunku poszliśmy na spacer i wtedy ją znowu pocałowałem.
<Kiara? Etera?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz