- To ja sobie lepiej pójdę - powiedziałem i odszedłem.
Zeusie co to w ogóle za zachowanie !
Gdy tak szedłem wpadłem naglę na jakąś waderę.
- Jestem Severyl - przedstawiła się wadera
- A ja Zeg - rzekłem
- Severyl ! - usłyszałem krzyk tej wadery, którą spotkałem na polanie.
< Woodnight ? Severyl ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
- W każdym razie, dziękuję za rozmowę.... - Powiedziałam, i odeszłam. Zmierzałam do mojej jaskini. Zobaczyłam piękne fiołki. Zerwałam je, i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz