- Jak chcesz - rzekłem wnerwiony - Mi tam wszystko jedno - rzuciłem
Zaczęła coś gadać, ale ja nie słuchałem, tylko spojrzałem się na nią obojętnie.
Naglę zaczęła opowiadać mi jakiś żart.
- Nie mam humory - rzuciłem przez ramie
Dalej szliśmy już w ciszy. Po kilku minutach doszliśmy na tereny z jaskiniami.
- Ide do siebie - powiedziałem
< Woodnight ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
- W każdym razie, dziękuję za rozmowę.... - Powiedziałam, i odeszłam. Zmierzałam do mojej jaskini. Zobaczyłam piękne fiołki. Zerwałam je, i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz