Naglę, któryś zaczął mnie atakować. Była to młoda smoczyca Wiatry. Naglę przestała atakować i oznajmiła mi, że to właśnie ona jest moim towarzyszem.
War wskoczył na swojego smoka, a ja na swoją.
- A ty jak ją nazwiesz ? - zapytał War kiedy wylecieliśmy z królestwa.
- Air - dodałam - Moja kochana Aira.
Przytuliłam smoczycę i razem War'em polecieliśmy na polanę.
- To co teraz robimy ? - zapytałam
< War ? >
niedziela, 3 maja 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz