środa, 2 września 2015

Od Alex'a do Kiiyuko

Zdziwiło mnie pożegnanie Yuko, więc postanowiłem ją śledzić.
Szedłem za nią bardzo, bardzo długo, kiedy naglę spostrzegłem gdzie się kieruje...
Klif...
Ukochana stanęła nad krańcem. Postanowiłem zareagować.
- Kii ! - krzyknęłam i stanąłem pomiędzy nią a krańcem skały - Co ty robisz ?!
- Ja... Ja... - nie dałem jej dokończyć
Przytuliłem ją do siebie...

< Kiiyuko ? Brakus Wenusus Totalus Maximus xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...