Po kilku godzinach urodziłam zdrową waderkę.
- Wygoda zupełnie tak jak ją sobie wyobrażałam - szepnęłam
Mystic pocałował mnie w czoło.
Razem z Saphirą wybraliśmy się na spacer nad jezioro.
< Mystic ? Napiszesz coś dłuższego ? >
Saphira:
Saphira ze skrzydłami:
Kiedy dorośnie:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz