Daiki właśnie zbliżała się do Księżycowej Zatoki, która obejmowała terytorium watahy.
Tam czekału już na nią wszystkie wilki-basiory,wadery i szczeniaki, które usiadły w koło i kłaniały się przed parą alfów. Każdy chciał dowiedzieć się czegoś więcej na temat nowego członka stada ale Pandora i Sillen milczeli jak grób. Powiedzieli tylko jedno :
Ona przebywa teraz między wami choć sami o tym nie wiecie.. Nic wam nie da rozglądanie się, nasłuchiwanie.. Nawet nam było trudno określić jej miejsce położenia.. Ma wyjątkową moc....
W tej chwili Pandora zaczęła wpatrywać się w pustą przestrzeń między drzewami..
Daika zamarzła. Nie wiedziała co zrobić. Czy ma uciec w inne miejsce okryta ciemnością?
I tak to by nic nie dało bo po chwili znów para alfów wiedziałaby gdzie się znajduje. Najlepszym wyjściem było przełamanie strachu i ujawnienie się. W tej chwili wszyscy zobaczyli w tym miejscu poruszający się cień powoli nabierający kształtów...
Druga część nastąpi..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz