Nic nie odpowiedziałam. Tylko poszłam za nim. Przez całą drogę nic nie powiedziałam. Basiora najwyraźniej to zaniepokoiło.
- Coś się stało? - Zapytał.
- Nie. - Odparłam.
- Przecież widzę...
- To nie twoja sprawa !
-...
< Co odpowiedziałeś nieustępliwy basiorze ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz