wtorek, 9 czerwca 2015

Od Eragona do Telary

Wstaliśmy z samego rana ( czyli gdzieś o 12 ) i poszliśmy ( jak zwykle ) coś upolować. Było bardzo ciepło i słonecznie, więc  wybraliśmy się nad wodopój.
Stały tam akórat dwie sarny, które z łatwością upolowaliśmy.
Po zjedzeniem posiłku położyliśmy się nad wodą. Naglę Tel zaczął boleć brzuch, więc zabrałem ją do Medyka.
Po dokładnym badaniu lekarz oznajmił nań:
- Twoja partnerka jest w ciąży.
Strasznie się ucieszyłem. Będę ojcem ! krzyczałem w myślach.
Kiedy wyszliśmy ze szpitala ukląkłem i wyjąłem pierścionek.
- Uczynisz mnie najszczęśliwszym wilkiem w całusa wszechświecie i wyjdziesz za mnie ?

< Telara ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...