piątek, 12 czerwca 2015

Od Ithilien'a do Jassmine

- Aha... Nie będę cię zmuszał do tego - odparłem 
Jassmine sie uśmiechnęła i też zaczęła rozmawiać ze mną. Śmialiśmy i wygłupialiśmy się przez całą drogę. Było świetnie. Usiedliśmy na brzegu jeziora i gadaliśmy przez jakieś kilka godzin, i bliżej sie poznaliśmy oraz zbliżyliśmy. Nagle wepchnąłem ja do wody, a następnie sam wskoczyłem do wody i zaczęliśmy się chlapać i bawić w wodzie. Gdy wyszliśmy to byliśmy cali mokrzy, więc zorganizowaliśmy mały wyścig. Nikt z nas nie wygrał, ale był remis. Poprosiłem by weszła mi na plecy i wzbiliśmy sie w powietrze.  Jassmine była zachwycona widokami....
<Jassmine???>


Tak to wyglądało:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...