- Ci sie tak szczerzysz ? - warknęła
- Poprostu śmieszy mnie twoje podejście - rzekłem jak gdyby nigdy nic
- Śmieszy ?! - rzuciła mi mordercze spojrzenie - To wcale nie jest śmieszne ! - krzyknęła i ruszyła dalej, a ja poszedłem za nią
< Woodnight ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz