czwartek, 9 kwietnia 2015

Od Ares do Severl

- Co za różnica ? - warknąłem zaciekle
Wyszedłem zistawiając ją w jaskini. Myślałem że się odczepi.
Ale ona poszła za mną.
- Zostaw mnie ! - krzyknąłem
Zobaczyłem że suę troche przestraszyła więc bez wzroszeń ruszyłem dalej.
Oczywiście wadera za mną.
Powędrowałby do wodospadu i napiłam się wody.
- Więc ? - odparła wadera
- Ares - szepnąłem pod nosem, ale ona usłtszała.
Rzuciła mi triumfalne spojrzenie.
- A ja Severyl - powiedziała.
Tak jakby mnie to coś obchodziło.
Ale wtedy ciś sobie uświadomiłem,
- Znasz jakieś wadery, które chciałyby suę ze mną poszwędać ? Bez partberów ? Niechce spony - zapytałem z nieszczerych uśmiechem.
Wiem że ona jest z Miko, czyli odpada.

< Saveryl ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...