niedziela, 19 kwietnia 2015

Od Landera do Woodnight

- Nic się nie stało - uśmiechnąłem się do wadery - Wszystko w porządku?
- Tak... - odpowiedziała
- Jestem Lander - powiedziałem

<Woodnight?>
By -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...

  • Od Dragona Cd. Erza
    Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
  • Od Night do Seven
    Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
  • Od Mack'a
    Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...