środa, 15 kwietnia 2015

Od Ares do Woodnight

Przewróciłem oczami.
- Bo ni chodzło mi o niego, tylko o kogoś innego.
Wood spojrzała się na mnie pytająco.
- To jest zbyt skomplikowane, aby wyjaśnić.
Wstałem i podszedłem do mojego ojca bawiącego się z Molly.
Spojrzałem na niego.
- Dlaczego jej nie powiedziałeś ? - zapytałem szeptem
- Była taka szczęśliwa, nie mogłem tego zrobić. Ale on nie odpuści. Pomoge wam, lecz nie będzie to łatwe.

< Woodnight ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...