czwartek, 16 kwietnia 2015

Od Ares do Woodnight

Popatrzyłem się jej kpiąco w oczy i odwróciłem się.
Poszedłem na spacer nad piękny wodospad.
Nie byłem już zrospaczony, bardziej rozwścieczony, a w środku serca rozdarty.
Zresztą ! Szybko pobiegłem do jaskini. Podarłem kartkę, którą mi zostawiła i odszedłem.
Nigdy już nie uwieżę w miłość ! NIGDY !!!!!!!

< Woodnight ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...