Przed wejściem do jaskini rodziców zauważyłam, że Shiryu się waha. Wiem, że to dla niego może być trudne, ale na pewno moi rodzice go polubią.
- Cześć mamo. -krzyknęłam radośnie.- muszę Ci coś powiedzieć.
- O już jesteś. A to kto? -spytała matka.
- To jest Shiryu, Shiryu to moi rodzice Amber i Rick.
- Witam -powiedział nieśmiało ukochany.
- Witaj Shiryu. -odpowiedział tata i zwrócił się do mnie- Ario chciałaś nam coś powiedzieć.
- Tak. A więc...hmm...nie wiem od czego zacząć. Niedawno poznałam Shiryu i się zaprzyjaźniliśmy. Ja bardzo go kocham i on mnie też. Dzisiaj po południu Shiryu spytał czy zostanę jego żoną, a ja się zgodziłam. -czekałam, aż któreś rodziców się odezwie. Po chwili mama rzuciła mi się na szyję i przytuliła mnie mocno.
- Yyyyy...no cóż gratuluję. To kiedy ślub? -spytał tata. Nie wiedziałam czy się cieszy, czy raczej niepokoi.
- Jutro o 16. -powiedział Shiryu
< Shiryu ? >
piątek, 3 kwietnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz