sobota, 4 kwietnia 2015

Od Mack'a do Tashy

- Może tą wadere Larisa, a basiora Ridian.
- Idealnie.
Potem wybraliśmy się na Radosną Łąke.
Dzieci biegały i bawiły się. Ja i Tasha położyliśmy się w cieniu i obserwowaliśmy ich.
Po pół godzninie przyszły do nas i położyły się obok Tashy. Wszystkie zasnęły, po chwili ich mama też. A ja ciąglę siedziałem i pilnowałem czy nie nadchodzi niebezpieczeństwo.
Godzinę później wszyscy się obudzili i razem wróciliśmy do domu.

< Tasha ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...