Rano poszłam z rodzeństwem i Flaying na spacer po terenach watahy. Wpierw poszliśmy na Radosną Łąkę. Assina uczyła Flay skradać się i polować, a ja rozmawiałam z Assuvą.
- Ciesze się, że zaadoptowałaś Flay. Umiesz się nią opiekować...jesteś już dorosła.
- Tak. Już dawno byłam, tylko ty dopiero teraz to zauważyłeś. -powiedziałam miłym głosem, tak aby się nie zdenerwował. Ale puścił to mimo uszu i spytał o Elessar'a.
- A co tam u twojego chłopaka? -ostatnie słowo podkreślił.- spotkasz się z nim dzisiaj?
- Myślałam, żeby pójść do niego wieczorem.
- Może... - zaczął niechętnie brat- może ja i Assina zostaniemy z Flay, a ty spędzisz ten wieczór tylko z Elssar'em. -zdziwiła mnie jego propozycja. Chciałam coś powiedzieć, ale on szybko dodał- Możemy też wziąć Sumiko na noc.
- Ale...będziemy musieli porozmawiać o tym z Elessar'em. -szczerze niewiedziałam o co chodzi mojemu bratu. Czemu chciał, abym spędziła ten wieczór tylko z moim ukochanym?
- Dobrze...To ty zostań z Assiną i Flaying, a ja zaraz wrócę.
- Gdzie idziesz?
- Porozmawiam z Elessar'em. Namówię go, aby Sumiko spała dzisiaj u nas. -znowu chciałam mu coś powiedzieć, ale zniknął w gęstym lesie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz