niedziela, 12 kwietnia 2015

Od Woodnight do Ares i Sevelyl

Od Woodnight do Ares i Sevelyl
Siedziałam w jaskini mojej siostry. Nudziło mi się. 
Po dłuższej chwili przyszedł Miko z jakąś waderą - pomyślałam, że zdradza Sev. Podeszli i się przywitali.
- Ty pewnie jesteś Woodnight - siostra Sevelyl, tak?
- Tak, to ja. A ty?
- Ja jestem Miko. A to Ametyst - nasza córka.
Zdziwiło mnie to. Czemu Seva nie powiedziała mi o tym.
Ale ku mojemu zdziwieniu, po chwili weszła do jaskini z jakimś basiorem.
- Cześć siostro! - Krzyknęła. - Jak dawno Cię nie widziałam.
- Ja Ciebie też! - Podbiegłam ucieszona i ją przytuliłam.
- Chciałabym Ci kogoś przedstawić. - Rzekła
- Ares, to Woodnight. - Zwróciła się do basiora.
- Woodnight, to Ares. - Powiedziała do mnie. 
- To może my już pójdziemy. Miko, Ametyst! - Zawołała. - Mieliśmy dzisiaj iść do Księżycowej Zatoki. Więc nie zwlekajmy. - I wyszła.

< Ares? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...