- Molly! - Krzyknęłam. - Poczekaj!
Posłuchała mnie i się zatrzymała. Zamieniła słowo z Hadesem i pobiegła do mnie.
- Tak? - Spytała wesoła.
- Czy... Czy Ares, to znaczy Twój tata, ma dziewczynę?
- Nie. A dlaczego pytasz Woodnight? - Zapytała.
- To nieważne... Możesz mi mówić Wood, kochanie. - Uśmiechnęłam się. - A co lubi Twój tata? Może mu kupię prezent? - Zaproponowałam. - Pomożesz mi wszystko naprawić? To znaczy żebyśmy wrócili do siebie...
< Molly? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz