czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Tashy do Mack'a

Zamysliłam się przez chwilę nad tym.
- Zanim cię poznałam to nigdzie nie wyruszałam, ale po zerwaniu wyruszyłam na małe zwiedzania świata. Odwiedziłam ciotkę mojej matki, której mieszkałam pare tygodni, a potem u wujka tam urodziłam Shiryu, z którym wróciłam do watahy, a resztę z nasz już - odparłam 
Mack się uśmiechnął i mnie przytulił mocno. Siedzieliśmy tam jeszcze z godzinę, ale potem wróciliśmy do jaskini, gdzie szybko zasnęłam, a chwilę później Mack
<Mack???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...