poniedziałek, 30 marca 2015

Od Asteg do Moone

Przytuliłem ją i razem poszliśmy do jaskini zjeść. Po posiłku wyszliśmy na spacer.
Cieszę się że mam córkę. Szczęściarz ze mnie. Mam żonę i dziecko. Taką jedną wielką szczęśliwą rodzinę. Pomyślałem.
Naglę usłyszałem trzask gałęzi. Z krzaków wyskoczyły dwa wściekłe wilki.
Chciały zaatakować moją córkę, ale odepchnąłem ich. Wiedziałem że nie dam rady z dwoma. Na szczęście zobaczył to Dead i przyszedł mi pomóc. Odgoniliśmy ich, a Dead wrócił do domu.
Wróciliśmy do domu.

< Moone ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...