- Wstawaj śpiochu - rzekłam z uśmiechem
Energy wstał i dał mi buziaka. Poszliśmy na mały spacer.
- Nie mogę uwierzyć, że nasze dzieci są dorosłe. A zwłaszcza, że Tasha i Rosa mają szczeniaki. - rzekłam
- Masz rację - odparł moj ukochany
Nigdy nie sądziłam, że tak się stanie
- Martwię się o Ältaira i Red'a, od pewnego czasu ich nie widziałam - powiedziałam zmartwionym głosem
<Energy??>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
-
Gdy się odwróciłem ujrzałem waderę. Nie była jakaś oszołamiająca. Zwykła, przeciętna wadera. Zresztą... Wystawiłem kły i , otoczyłem '...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz