wtorek, 31 marca 2015

Od Deathre do Arii

Szlam spokojnie, gdy naglę spadłam na jakiegoś szczeniaka. Była to Aria.
- Cześć. Ci ci się stało w nos ?
- Nieważne - powiedziała smutnym głosem
- Choć zaprowadzę cię do Medyka.
Nie opierała się. Kiedy wyszłyśmy od Medyka nos Arii nie krwawił. Zprowadziłam ją do rodziców.

< Aria ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...