czwartek, 2 kwietnia 2015
Od Tiry do Elessara
- Z przyjemnością. -odpowiedziałam miłemu basiorowi. Szliśmy w stronę Truskawkowego Jeziora. Chciałam coś powiedzieć, ale nie wiedziałam co. Może to dlatego, że Elessar jest taki przystojny...ma śliczne oczy...ale na pewno się nie zakochałam, bo ja go tak nie znam. Już wiem o czym możemy pogadać.- Może -zaczęłam niepewnie- Powiesz coś o sobie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz