niedziela, 29 marca 2015

Od Erzy do Energy

Po upolowanu jelenia i zjedzeniu go, poszłam obejrzeć tereny watahy. Wszędzie było spokojnie i cicho, co mi odpowiadało. Po godzinie zwiedziłam całą watahę i znałam już tu każdy zakątek. Chętnie bym poznała kogoś i w tym momencie wpadłam na kogoś 
- Przepraszam, ale ze mnie niezdara. Jestem Erza, a ty? - spytałam lekko zmieszana
- Energy, miło cię poznać Erzo - rzekł z uśmiechem 
Był on bardzo przystojny. Zaczęliśmy ze sobą gawędzić. 
- Może gdzieś się przejdziemy? - zaproponował 
- Pewnie - szybko się zgodziłam 
Poszliśmy nad jakieś jezioro i tam usiedliśmy 


<Energy??>

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...