Gdy chciał podać mi łapę wyminęłam go i poszłam do domu. Zauważyłem kątem oka że Dead zrobił to samo więc zaczekałam na niego chwilę.
- Jak on mógł tak symulować ! - wykrzyknął Dead kiedy bili na tyle daleko aby tamci ich nie słyszeli.
- Ja też tego nie rozumiem ! - dodałam - Przecież zrobił to specjalnie ! Czy on wiedział jakie to ważne !
- Racze nie - rzekł i zaczęliśmy się z niego śmiać krzycząc na cały głos nie spodziewając się że Asteg jest za nami a obok niego Severyl.
- Dzięki - Po wypowiedzeniu tych słów odbiegł. Mu nie byliśmy mocno poruszeni tą reakcją. Odeszliśmy ale Severyl nas zatrzymała.
< Severyl ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz