środa, 18 marca 2015

Od Miko do Severyl

Chodziłem po terenach watahy. Zobaczyłem że jakiś wilk stoi na klifie. Pobiegłem tam szybko i zobaczyłem że to Severyl !
- Co ty robisz ? - zapytałem gniewnym głosem
- Nie widzisz że chce skoczyć !? 
- Czyli chcesz zabici dziecko ? - gdy wypowiedziałem te słowa coś jakby ją uderzyło. Odsunęła się od klifu. Chwilę potem podbiegła do mnie i przytuliła się mocno. Zdziwiłem się ale odwzajemniłem uścisk i pocałowałem ją w policzek.
- Kocham cię Severyl ! Kocham cię ! Nigdy się ode mnie nie uwolnisz - Rzekłem radosnym tonem. 

< Severyl? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...