piątek, 20 marca 2015

Od Tashy do Saharu

Jego słowa mnie zaskoczyły. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Saharu był przystojnym basiorem i nie tylko, i naprawdę czułam się przy nim spokojna i pewna siebie, ale kto by na mnie zwrócił uwagę? On na pewno ma kogoś już na oku, a ja tylko się wtrącam w czyjeś życie. 
- Jest tyle pięknych wader ode mnie, więc nic dziwnego, że mnie nie zauważyłeś - odparłam na jego pytanie i spuściłam głowę 


<Saharu??? Wybacz, że takie krótkie, ale brak weny mnie złapał >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...