sobota, 14 marca 2015

Od Nehariki do Energy

Trudne pytanie, na które musiałam dość długo się zastanowić zanim mu odpowiem. Chwila co ja mówię! A przecież znam odpowiedź, w sensie moje serce ją zna.
- Z całego serca - odparłam
Na twarzy basiora pojawił się promienny uśmiech i znowu mnie pocałował. Siedzieliśmy do siebie przytuleni i obserwowaliśmy pełnię księżyca, który wyglądał pięknie tej nocy. Przysnęło nam się tak…


*Następnego dnia*
Obudziłam się wcześniej, a Energy jeszcze spał. Postanowiłam poszukać miejsca na nasz ślub. Po godzinie szukania znalazłam odpowiednie miejsce. Od razu postanowiłam powiadomić o tym mego ukochanego. Znalazłam go zaniepokojonego moją nieobecnością. Wszystko mu opowiedziałam i od razu poszliśmy tam.


< Energy?? Jak tam miejsce??>


Miejsce ślubu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...