środa, 29 lipca 2015

Od Asteg'a do Tiary

Wstałem z samego rana...
Moja córka jeszcze spała, a ja postanowiłem wybrać się na polowanie.
Biegłem przez las kiedy naglę wpadłem na jakąś waderę...
- Przepraszam... - powiedziałem pomagając jej wstać - Jestem Asteg
- Jestem Morgan, ale znajomi mówią mi Roki - przedstawiła się
- Przejdziemy się ? - zapytałem
- Chętnie
Poszliśmy nad wodospad. Poznaliśmy się i staliśmy się przyjaciółmi.
Usiedliśmy na skraju jeziora. Spojrzałem się w jej głębokie, zielone oczy i coś mnie naszło i ją pocałowałem. Nie protestowała.
- Roki chcesz być ze mną ? - zapytałem

< Roki ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...