Kiedy się obudziłem były jeszcze ciemno.
Postanowiłem pójść na spacer.
Poszedłem do swojego ulubionego miejsca skąd najlepiej było oglądać wschodzące słońce. Usiadłem na skale i rozmyślałem... O Ninie... O naszym ślubie... O wszystkim co wydarzyło się po moim dołączeniu do watahy.
- Miałem wielkie szczęście - szepnąłem do siebie
Naglę ujrzałem piękny kwiat. Zerwałem go z myślą o Ninarice i skierowałem się w stronę jaskini.
Dotarłem tam po 15 minutach, a po drodze złapałem zająca.
Kiedy wszedłem moja luba dopiero co się obudziła.
- Dzień dobry ! - rzekłem kładąc przed nią zdobycz
- Witam - powiedziała cicho ziewając
- To dla ciebie - mówiąc to wręczyłem jej kwiat - Piękny kwiat, dla jeszcze piękniejszej Pani
< Ninarika ? >
Miejsce w które zabrałem ukochaną:
Kwiat, który jej wręczyłem:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
-
Gdy się odwróciłem ujrzałem waderę. Nie była jakaś oszołamiająca. Zwykła, przeciętna wadera. Zresztą... Wystawiłem kły i , otoczyłem '...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz