Przewróciłam oczami.
- Jestem Hekate - powiedziałam
- Popływasz ze mną... właśnie trenuję... - zaproponował
- A nie będę ci przeszkadzać ? - zapytałam
- Skąd ! - oburzył się artystycznie wyszedł z wody i wepchnął mnie do niej, a potem sam wskoczył.
- Dzięki ! - krzyknęłam śmiejąc się razem z nim
- Do usłyg - oznajmił i zanurkował do wody. Zawtórowałam mu.
Na początku nic nie widziałam, ale potem zaczęła się coś rozjaśniać i naglę widziałam wszystko doskonalę.
Wynurzyłam się razem z Pesso.
- Ale super ! - zaśmiałam się
< Pesso ? Co robimy ? xd >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz