poniedziałek, 25 maja 2015
Od Ahiry do Black Princa
Czy ja dobrze to słyszałam.
- Czy.... Czy mógłbyś to powtórzyć - spytałam
Basior się uśmiechnął i znowu mnie pocałował
- Kocham cię - powtórzył i czekał na to co ja powiem
Ja nadal nie mogłam uwierzyć w to, co powiedział, lecz w końcu to do mnie dotarło i byłam szczęśliwa z tego powodu.
- Ja ... Ja ciebie też - odparłam
Basior był szczęśliwy ze aż mnie namiętnie pocałował i zabrał gdzieś
<Black Prince???>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz