Wstaliśmy wcześnie i zabraliśmy szczeniaki na polane.
Hasały sobie beztrosko kiedy ja i Nina gadaliśmy.
- To niesamowite prawda ? - spytałem naglę
- Ale co ? - ciągnęła radośnie
- One mają w sobie tyle energii - stwierdziłem
< Ninarika ? >
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz