Wszyscy śmialiśmy się z tego. Bawiliśmy się w wodzie, aż do zachodu słońca, a na koniec poszliśmy na Polanę Pełni Księżyca i obserwowaliśmy pełnię księżyca.Następnie zabraliśmy dzieciaki do domu i położyliśmy je spać.
* Następnego dnia *
Obudziłem się wcześniej od pozostałych i poszedłem na polowanie. Wywęszyłem dość spore stado jeleni. Wypatrzyłem nieodpowiedni moment i zaatakowałem jelenia, który zbliżył się do mojej kryjówki. Zaniosłem go do naszej jaskini i czekałem jak moja rodzina się obudzi. Po godzinie wszyscy się obudzili i zjedliśmy posiłek. Poszliśmy na mały spacer, gdy nagle rozbolała mnie głowa, a oczy stawały się czerwone... Wystraszyłem się tego
- Wybaczcie mi, ale muszę coś załatwić...
Nie czekając na ich odpowiedź pobiegłem gdzieś. Potrząsnąłem głową kilka razy i siedziałem tak chyba tak z kilka godzin...
<Jesse??>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
- Pewnie. Teraz śpij - rzekłem Jass się blado uśmiechnęła i zasnęła. Położyłem się obok niej i jej pilnowałem przez całą noc, nawet oka nie...
-
- Wiesz raczej nie jestem fanem spacerów - rzekłem zimno - Aha - Cześć ! - rzekłem odwracając się. < Woodnight ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz